Jak ciąć wydajniej, szybciej i taniej?

23.01.2013 Skomentuj pierwszy

Coraz więcej producentów maszyn do cięcia wodą decyduje się na zastosowanie w swoich urządzeniach pomp korbowodowych, co niezbicie podkreśla przewagę takiego rozwiązania nad wzmacniaczami. Pompy korbowodowe, stosowane przez OMAX już od kilku lat, zostały docenione przez użytkowników i technologów, dzięki temu teraz zwiększają produktywność centrów obróbczych.

OMAX dostawca kompletnych rozwiązań dla technologii waterjet, producent maszyn do cięcia wodą OMAX i MAXIEM, umocnił swoją pozycję lidera w technologii pomp wysokociśnieniowychwprowadzając na rynek EnduroMAX.

Pompa korbowodowa EnduroMAX ma wiele zalet, które da się zauważyć już na pierwszy rzut oka: gabarytowo jest dużo mniejsza niż pompa wzmacniaczowa, zajmuje mniej miejsca, pracuje ciszej, a dodatkowo obudowa pompy pełni funkcję blatu roboczego. Przede wszystkim jednak EnduroMAX gwarantuje obniżenie kosztów produkcji – przedsiębiorcy pracujący na maszynach OMAX wyposażonych w taką pompę oszczędzają czas i pieniądze.

Mocniej, dłużej, taniej

Pompa EnduroMAX pracuje z optymalnym ciśnieniem - nawet do 60 000 psi (4 100 bar). Połączenie odpowiednio dobranego ciśnienia z oprogramowaniem sterującym  sprawia, że waterjet jest bardziej wydajny, tnie materiał szybciej, zużywając przy tym mniej ścierniwa i mniej prądu. Ponadto konstrukcja pompy korbowodowej pozwala na dużo mniejsze zużycie oleju. Większa prędkość cięcia przekłada się ograniczenie liczby godzin pracy potrzebnych do realizacji konkretnego zlecenia - EnduroMAX umożliwia wykonanie większej ilości  elementów w czasie jednej zmiany, podczas gdy wolniejsze urządzenia potrzebują na to samo zadanie dwóch zmian. Mamy więc do czynienia ze zmniejszeniem czasu pracy pracownika, a więc z kolejnym ograniczeniem kosztów pracodawcy.

Maszyna posiadająca nowoczesną pompę korbowodową może pracować nawet do 1000 godzin pomiędzy przeglądami technicznymi, w momencie, gdy inne maszyny serwisowane są co 150, 200, 300 lub 500 godzin. Zaletą zastosowania pompy EnduroMAX jest więc mniejsza awaryjność i wyeliminowanie zbędnych przestojów w pracy maszyny. To także przekłada się na zmniejszenie wydatków przeznaczonych na prace serwisowe i naprawy.

Ulepszone rozwiązania

Nowościami zastosowanymi w pompie EnduroMAX, wydłużającymi czas jej pracy, są system uszczelnień oraz udoskonalony system ultra wysokiego ciśnienia (UHP).

Bardzo często to właśnie uszczelnienia wymuszają kolejne serwisy pomp, ponieważ są to elementy, które zużywają się najszybciej i narażają przedsiębiorcę na dodatkowe koszty. Zatem ulepszony system uszczelnień zwiększa żywotność pracy EnduroMAX, zwiększając tym samym czas pomiędzy przeglądami. A czas to pieniądz. Ponadto ewentualne prace serwisowe EnduroMAX są mniej czasochłonne i  tańsze. Pompa EnduroMAX podzielona jest na trzy niezależne sekcje, które możemy serwisować osobno. Takie rozwiązanie pozwala na naprawę np. każdego cylindra osobno, bez potrzeby naprawy całego zestawu.

- W naszym przemyśle technologia nigdy nie stoi w miejscu. Wciąż na nowo udoskonalamy elementy naszych maszyn. Jednym z nich są pompy - mówi Darren Stang, wiceprezes Działu Badań i Rozwoju OMAX. - Tym, co wyróżnia OMAX spośród innych firm z branży produkcji waterjetów, jest fakt, iż technologia nad którą pracujemy stosowana jest we wszystkich maszynach OMAX.

EnduroMAX jest standardowym wyposażeniem waterjetów OMAX. Ponadto, nawet w starszych modelach pomp można zastosować rozwiązania technologii EnduroMAX.

Maksymalne oszczędności

Połączenie optymalnego ciśnienia z wysoką wydajnością pompy umożliwia maszynom OMAX znacznie szybsze cięcie.

- EnduroMAX osiąga blisko 90% swojej wydajności, w porównaniu do pompy wzmacniaczowej, której wydajność sięga nieznacznie ponad 60%. Dzięki temu dostarczamy głowicy większej mocy tnącej przy mniejszym zużyciu prądu - wyjaśnia Przemysław Prajsnar, prezes OMAX Poland. - W ten sposób jednocześnie ograniczamy zużycie mediów i zwiększamy  wielkość produkcji.

Krok przed konkurencją

Członkiem zespołu, który w latach 70-tych opracował  pompę wzmacniaczową, był dr John Olsen, jeden z założycieli firmy OMAX. Rozwiązanie oparte na bazie układu olejowego i wzmacniacza było szczytem możliwości technologicznych na tamte czasy. Rosnące oczekiwania produkcyjne pokazały jednak iż potrzebna była pompa bardziej wydajna i jednocześnie bardziej oszczędna. Dzięki postępowi w dziedzinie uszczelnień konstruktorzy mogli sięgnąć po nowe rozwiązania technologiczne. Dr Olsen i dr Cheung dostrzegli tutaj ogromny potencjał pomp korbowodowych.  Wieloletnie badania i ciągłe udoskonalenia konstrukcji pompy przez założycieli korporacji OMAX pozwoliło uzyskać produkt najwyższej jakości.

Dzisiaj pompy korbowodowe wciąż z powodzeniem wykorzystywane są w wielu gałęziach przemysłu, w różnych branżach. Śmiało można powiedzieć, że 90% stosowanych na świecie pomp to właśnie pompy o napędzie korbowodowym.

- Obserwujemy, że na rynku pojawia się coraz więcej  maszyn do cięcia wodą wykorzystujących pompy korbowodowe. Cieszy nas fakt, że również inni światowi producenci dostrzegli mocne strony rozwiązania opracowanego i opatentowanego przed laty przez OMAX - podkreśla Przemysław Prajsnar. - My jednak nie dajemy się wyprzedzić.

KOMENTARZE (0)
Nieznajomy musisz być zalogowany aby dodać komentarz.
E-mail:
Hasło: