Przygotowania do Euro 2012 okiem inżyniera

19.07.2011 Skomentuj pierwszy

Do pierwszego gwizdka Mistrzostw Europy 2012 już coraz bliżej, prawie wszystkie bilety wyprzedane, kibice z całej Europy szykują się na przyjazd do Polski, aby kibicować swoim drużynom. Jednak czy nasza infrastruktura jest na to przygotowana?

Wyniki sondażu p.t. "Co Twoim zdaniem w największym stopniu wpływa na opóźnienia w przygotowaniach infrastruktury do Euro 2012?" przeprowadzonego przez BDI w czerwcu 2011 roku.

Zaczęło się obiecująco, od pięknych planów i solidnych zapewnień, jednak czy uda się wszystko zrealizować na czas i czy będziemy mieć powody do zadowolenia, czy raczej do wstydu. Jeśli chodzi o stadiony, sytuacja wygląda bardzo dobrze i zapewne wszystko będzie wybudowane na czas. Infrastruktura hotelowa też jest w świetnym stanie, więc z zapewnieniem miejsc noclegowych dla zawodników, działaczy sportowych i tysięcy kibiców nie będzie problemu. Natomiast jeśli spojrzeć na drogi, czy kolej można odnieść wrażenie, że nie wszystkie inwestycje zostaną ukończone na czas. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy, co tak naprawdę wpływa na opóźnienia w przygotowaniu infrastruktury na Euro? O to w sondzie zapytał Bank Danych o Inżynierach.

Inżynierowie biorący udział w sondzie, jako najczęstszą przyczynę opóźnień w przygotowywaniu infrastruktury na Euro 2012 wskazali zbyt rozbudowane i skomplikowane procedury przetargowe. Takiej odpowiedzi udzieliło 48,9% badanych. Najczęstszym kryterium stosowanym przy wyborze wykonawcy inwestycji jest, według przepisów ustawy z dnia 29.01.2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz. U. 2004 Nr 19, poz. 177 z pn. zm.) najniższa cena. Czy jednak owa najniższa cena wiąże się z jakością usług?

17% specjalistów wskazało, jako przyczynę opóźnień, brak doświadczenia firm w budowie specjalistycznych obiektów użytku publicznego. Budowa stadionu piłkarskiego, czy nowoczesnej autostrady to nie lada wyzwanie dla wykonawców takich projektów. Jeszcze przed losowaniem, które wyłoniło Polskę i Ukrainę do zorganizowania Euro w 2012 roku, krajowe drogi nie przypominały tych jakie można spotkać w państwach Europy Zachodniej, czy nawet u naszych południowych sąsiadów. Brak doświadczenia połączony z ograniczonymi środkami finansowymi ma na pewno wpływ na opóźnienia w oddawaniu nowych dróg do użytku.

Kolejnym powodem, jaki wskazali ankietowani, jest nieumiejętne wykorzystanie środków unijnych (14% głosów). Wiele inwestycji w Polsce dofinansowywane jest z Unii Europejskiej. Środki te powinny być mądrze i skrupulatnie wydawane.

Brak wyspecjalizowanej kadry inżynierskiej to według 10,6% głosujących kolejny powód opóźnień. Tak mały procent głosów może świadczyć o tym, iż wyspecjalizowanych inżynierów na polskim rynku nie brakuje. Szczególnie widać to w dziedzinie budownictwa, w której możemy znaleźć dużo wykwalifikowanych i doświadczonych osób. Problemem może być jednak właściwe wykorzystanie potencjału jaki drzemie w inżynierach i stąd mogą brać się problemy przy wykonywaniu inwestycji.

Opóźnienia wynikające z wymogów prawa środowiskowego i polityki ekologicznej to powód, który wskazało najmniej inżynierów (9,5%). Nie jest to problem na wyrost, ponieważ przepisy prawa europejskiego i prawa polskiego są bardzo restrykcyjne w odniesieniu do polityki ekologicznej. Za przykład może posłużyć budowa stadionu Baltic Arena w Gdańsku, gdzie podczas wykonywania prac ziemnych natrafiono na tony zanieczyszczeń po nieistniejącej już garbarni. Odpady trzeba było usunąć ponieważ stanowiły zagrożenie dla zdrowia ludzkiego. Takie sytuacje również mogą mieć wpływ na opóźnienia inwestycji.

Reasumując, wybór Polski i Ukrainy jako organizatorów Mistrzostw Europy, dał nam wszystkim nie tylko radość i szansę rozwoju, ale także uwypuklił wiele problemów z jakimi muszą się zmagać uczestnicy projektów inwestycyjnych. Budowa i przygotowanie infrastruktury to zawsze bardzo duże i poważne przedsięwzięcia, które wymagają szczególnej uwagi oraz ogromnego zaangażowania.

KOMENTARZE (0)
Nieznajomy musisz być zalogowany aby dodać komentarz.
E-mail:
Hasło: