Inżynierowie są bardziej otwarci na zmiany w obliczu złej passy

Ponad 90% inżynierów, którzy wzięli udział w sondażu BDI, na pytanie „Czy wobec zagrożenia utratą pracy zgodziłbyś się na przeniesienie do innego działu ?” odpowiedziała twierdząco.

Kryzys gospodarczy i rosnące bezrobocie mają znaczący wpływ na podejście pracowników do wprowadzanych przez firmy zmian organizacyjnych. O ile jeszcze rok temu, propozycja zmniejszenia wynagrodzenia lub przejścia do innego, mniej atrakcyjnego działu, skłoniłaby pracownika do rezygnacji z pracy o tyle obecnie są w stanie przystać na takie rozwiązania by tylko zachować pracę.

 

Obserwując największe portale pracy widać, że atrakcyjnych ofert pracy jest znacznie mniej. Jednocześnie w portalach społecznościowych pojawia się coraz więcej osób, które w swoim profilu zamieszczają informacje o tym, że pracy szukają.

 

W ostatnim czasie faktycznie zauważamy zwiększone zainteresowanie ofertami pracy. W ramach prowadzonych projektów rekrutacyjnych, mamy obecnie do rozpatrzenia o około 20-30% więcej aplikacji. Niestety ilość w żaden sposób nie przekłada się na jakość – komentuje Ewa Gumbarewicz, Konsultant z Banku Danych o Inżynierach.

 

Taka sytuacja uzasadnia dlaczego tak duża grupa inżynierów, biorących udział w badaniu BDI, zgodziła się na zmianę działu w ramach firmy. Zdaniem ekspertów z BDI, główną przyczyną jest chęć utrzymania pracy.

 

 

 

Jednak przy podjęciu decyzji o zmianie działu jest kilka istotnych warunków na które zwrócili uwagę inżynierowie. Prawie 29% inżynierów zaakceptowałoby takie rozwiązanie, ale pod warunkiem pozostania przy takim samym honorarium. Natomiast ponad 24% inżynierów bez względu na proponowane wynagrodzenie zgodziłoby się na zmianę działu w firmie.

 

Nieco ponad 23% ankietowanych inżynierów zgodziłoby się na przejście do innego działu, ale docelowo i tak szukaliby nowej pracy. A 12,7% pracowników z wykształceniem technicznym sytuację taką zaakceptowałoby tylko w przypadku zapewnienia przez pracodawcę powrotu na poprzednie stanowisko. Tylko nieco ponad 10% ankietowanych inżynierów kategorycznie nie zgadza się na takie posunięcie, w tym 4,1% zdecydowałoby się natychmiast złożyć wypowiedzenie.

 

„Inżynierów zawsze charakteryzowała większa otwartość zawodowa w porównaniu z innymi grupami zawodowymi, dlatego nie upatrują oni trudności w dopasowaniu się do aktualnej sytuacji rynkowej, są skłonni nie tylko zmienić dział, ale i miejsce zamieszkania, zakres obowiązków, czy nawet oczekiwania finansowe” zauważa Małgorzata Orłowska, Starszy Konsultant ds. Rekrutacji z Banku Danych o Inżynierach

 

Ewa Gumbarewicz, Konsultant z Banku Danych o Inżynierach dodaje „Taka zmiana nie musi być niekorzystna dla pracownika, nowy dział to nowe obowiązki, ale i wyzwania oraz okazja do rozszerzenia spektrum doświadczeń zawodowych. Można również zauważyć, że jest to dla niektórych inżynierów szansa na zmianę profilu rozwoju. Jeśli dział w którym pracowali dotychczas jest redukowany bądź likwidowany, mają oni okazję do wykorzystania swoich dotychczasowych doświadczeń w budowaniu nowych rozwiązań w ramach działalności firmy”.

 

Wśród badanych inżynierów z pewnością znaczącą większość stanowią  pracownicy większych firm, gdzie istnieje możliwość posunięć w ramach organizacji. W trudnej sytuacji gospodarczej część pracodawców decyduje się na rotację w działach lub ograniczenie wymiaru czasu pracy. Większość inżynierów popiera możliwość zmiany działu w strukturze firmy. Taka propozycja z pewnością stawia firmę w lepszym świetle: pracodawca nie zwalnia, lecz szuka możliwości zatrzymania i utrzymania pracowników. Ale nie każda organizacja może sobie pozwolić na takie sposoby przeciwdziałania kryzysowi i część zmuszona jest zastosować radykalne wyjście, jakim są zwolnienia. Wiele firm, dbając o swój wizerunek na rynku zdecydowała się na skorzystanie z programu outplacement, który oferują firmy doradcze.