Forum Ogólne forum CAD SolidEdge, SolidWorks pro&contra
SolidEdge, SolidWorks pro&contra
Postów: 1
Data dodania: 05-10-2012 08:35
Witam,

na początku tego roku nasze szefostwo podjęło decyzje dotyczącą wymiany przestarzałego CAD z końca ubiegłego stulecia na rozwiązanie godne 21 wieku. Kopnął mnie wątpliwy zaszczyt aby poprowadzić ten projekt, oczywiście równolegle do moich codziennych zajęć.

Spędy zwane benchmarkiem to był dla mnie koszmar, niekończące się maile, telefony, terminy, spotkania. To zajęło nam prawie pół roku. Z 5 kandydatów zostało po 5 miesiącach dwóch, SolidEdge i SolidWorks. Obydwa rozwiązania zarówno SolidEdge jak SolidWorks zostały ocenione prawie identycznie pod względem kosztów i funkcjonalności, z lekką przewagą na korzyść SolidEdge, bo naszemu Głównemu Konstruktorowi bardzo podobała się metoda projektowania Synchronous Technology, a zwłaszcza wypowiedź, że ta metoda pozwala zaoszczędzić nawet do 30% czasu na konstrukcje. Tym entuzjazmem zaraził naszego Dyrektora Finansowego.
Siemens przeprowadził szereg prezentacji w sposób rzetelny, chodź niektórzy mówili że nudny. Słuchali uważnie naszych uwag, wiercąc nam dziury w brzuchu pytaniami i proponując nam rozsądne rozwiązania i alternatywy.

Przedstawiciele francuskiej firmy, wydawców SolidWorksa, której nazwy nikt normalny nie może zapamiętać, wymówić, czy napisać – nazwijmy ja DS- robili show godny telewizji, rzucali cyframi, tabelkami, których wiarygodność zna tylko ten co je wymyślił. Oni od razu stwierdzili, że nasze potrzeby odpowiadają idealnie ich produktowi od Ado Z, nie dając nam w ogóle dojść do głosu, krytyczne pytania były zbywane za pomocą stereotypów, popartych kolorowym prospektem i odpowiednią tabelą z cyferkami.
To zafascynowało nie wiem dlaczego naszego prezesa. Skutek był taki, że powstała sytuacja patowa i nikt nie chciał się wychylić i podjąć ostatecznej decyzji, czy przechodzimy na SolidEdge czy na SolidWorks. Prezes swoje, konstruktorzy swoje, a finanse swoje.W końcu znaleźli ofiarę we mnie. Skasowali mi urlop i kazali mi dalej szukać źródełka prawdy.

Czy ktoś z forum dysponuje jakimiś doświadczeniami na ten temat?

Steve
Napisz odpowiedź
Nieznajomy musisz być zalogowany aby napisać odpowiedź.
E-mail:
Hasło: